Dzień dobry w nowym tygodniu :)
Miałam dodać wpis dopiero w niedziele, ale nie mogłam się już doczekać ;) Zupa krem wyszła tak smaczna, że nie możecie czekać już na nią ani dnia dłużej !
Tym bardziej w sezonie na dynie !
Koniecznie szybko wypróbujcie ten przepis !
-Połowa dyni - ok. 2,5kg
-250 ml piwa
- 1/2 szklanki wody
- 2 czubate łyżki miodu
-pół główki czosnku ok.5 ząbków
-3 łyżki przyprawy - zioła tajskie ( nowość - zdjęcie na dole)
-ser cheddar w plasterkach, które kruszymy - mój kupiony w lidlu (zdjęcie na dole)
-sól, pieprz
-bulion ( ok. 2 garści mrożonej włoszczyny z dużą ilością marchewki;) + opiekana na palniku cebula)
-jogurt grecki
-gałązka rozmarynu
- sok z jednej cytryny
Dynię obieramy z skóry i kroimy w kostkę. Wrzucamy do brytfanki/ formy.
Piwo podgrzewamy i roztapiamy w nim miód, dodajemy wody. Zalewamy tym roztworem dynie, dodajemy 2 pokrojone ząbki czosnku i dwa całe w łupinie. Przykrywamy folią - wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika z termoobiegiem. Pieczemy ok. 30 minut, po 25 min. zaglądamy pod folię - dodajemy soli i pieprzu, odkrywamy i przez następne 15 minut pieczemy bez przykrycia - do lekkiego zarumienienia. Lekko mieszamy i zostawiamy na ok 5-10 minut.
W międzyczasie gotujemy nasz bulion - ok. 1,5 litra wody i dwie garści włoszczyzny + opalona cebula. Gotujemy ok. 30 minut - następnie blendujemy nasz bulion - bez cebuli, zamiast tego dodajemy 3 ząbki czosnku.

WSZYSTKIEGO SMACZNEGO !!!